Jak już prawdopodobnie wiesz, prowadzimy ogromną farmę drukarek 3D w naszej siedzibie w Pradze. Sześćset drukarek 3D pracuje 24/7, wytwarzając części plastikowe do innych drukarek. Wszystko jest fachowo zarządzane przez naszych doświadczonych farmerów. Zawsze jednak pragnęliśmy zautomatyzować produkcję, ale nigdy nie było ku temu okazji. Zmieniło się to około 3 lata temu. Zostaliśmy poproszeni o rozważenie reprezentowania Czech na Dubai EXPO 2020, pod warunkiem, że pokażemy coś „nowej generacji”. Była to doskonała okazja do zrealizowania naszych planów stworzenia farmy druku 3D.

 

Zaczęliśmy zbierać zespół, a praca ruszyła pełną parą. Dzisiaj możemy w końcu pokazać jej owoc: jest to zautomatyzowana farma 34 nowych drukarek 3D Original Prusa, zarządzanych przez nasze własne oprogramowanie do zarządzania farmą, z systemem automatycznego zbioru i dostarczania wydruków. Najlepszym doświadczeniem będzie zobaczenie tego na własne oczy w Dubaju. Jeśli jednak nie możesz tam dotrzeć, tutaj zabierzemy Cię na krótką wirtualną wycieczkę!

Prusa Pro AFS – Automated Farm System

Farma w Dubaju składa się z 34 nowych drukarek 3D CoreXY Original Prusa. Nie są to długo wyczekiwane drukarki “Prusa XL” (te na farmie są mniejsze i nie mają jeszcze możliwości zmiany narzędzia), ale współdzielą kilka funkcji i rozwiązań technologicznych. Aby zamknąć farmę w jak najbardziej kompaktowej formie, zdecydowaliśmy się ramę w kształcie sześcianu, więc cała konstrukcja przypomina szafę serwerową z możliwością wymiany sprzętu na gorąco – gdy drukarka wymaga serwisu, po prostu wysuwasz ją z obudowy, a na jej miejsce wsuwasz kolejną.

Oznacza to również, że możesz skalować farmę wedle potrzeb, bo liczba drukarek nie jest zamknięta w ścisłych ograniczeniach. W przyszłości planujemy umożliwić skalowanie różnych rozmiarów i wariantów: np. aby mieć 10 drukarek z opcją zmiany narzędzia i 50 zwykłych, jednomateriałowych na jednej farmie. Dodamy również różne opcje zbierania gotowych części. Farma na targach wrzuca wszystkie wydruki do dwóch koszyków, ale opracowujemy również zdejmowanie całych płyt stołu dla zachowania ciągu kontroli jakości/identyfikowalności produkowanych części.

Nasze nowe oprogramowanie nazwane Prusa Connect steruje całością: po wybraniu pliku do drukowania, oprogramowanie automatycznie wyznacza najlepszą maszynę, np. taką, która właśnie zakończyła pracę i nie jest jeszcze całkowicie schłodzona, więc nagrzanie do temperatury roboczej będzie szybsze i bardziej efektywne. Prusa Connect monitoruje wszystkie wydruki, pozostały czas i inne kluczowe parametry oraz statystyki. Po zakończeniu drukowania automatycznie wysyła polecenia do mechanicznego ramienia, które podnosi płytę stołu, przenosi ją na miejsce zbioru wydruków, gdzie przedmiot jest odklejany od stołu i przekładany do koszyka zbiorczego. Płyta stołu następnie wraca do drukarki. Nawiasem mówiąc, możesz przetestować wersję beta tego oprogramowania zapisując się do zamkniętego programu testów beta.

Przyszłość produkcji

W naszej zautomatyzowanej farmie widzimy przyszłość produkcji – szczególnie małoseryjnej. Jest praktycznie bezobsługowa, a zarządzanie drukarkami jest łatwe do nauczenia, sprawiając, że wdrożenie nowych pracowników będzie szybkie – oprogramowanie do zarządzania farmą wykonuje większość zadań i pozwala redukować koszty. Aspekt środowiskowy jest również bardzo znaczący: przy produkcji tego typu powstaje bardzo mało odpadu (w porównaniu do tradycyjnych metod obróbki skrawaniem), daje możliwość produkowania części lokalnie, więc nie wymaga transportu, a oprócz tego pracujemy nad materiałami z recyklingu. Oczywiście nasze drukarki 3D współpracują z szeroką gamą materiałów – od PLA do mieszanek poliwęglanu, więc z pewnością znajdziesz polimer dopasowany do potrzeb stawianych przez produkt i klienta.

Niektórzy z naszych klientów posiadają farmy z dziesiątkami drukarek 3D MK3S+ czy MINI+ – Prusa Pro Automated Farm System to kolejny krok.

A jakie są nasze plany na przyszłość? Po pierwsze, zautomatyzowana farma w Dubaju to w pełni funkcjonalny prototyp. W obecnej chwili nasze możliwości produkcyjne są znacznie ograniczone przez światowy niedobór różnych komponentów. Ma on negatywny wpływ na premiery kolejnych urządzeń, a dodatkowo nie jesteśmy w stanie osiągnąć pełnego tempa produkcji. Kolejnym krokiem jest uruchomienie AFS lokalnie (na obecnie działającej farmie) i poddanie go najbardziej surowym z możliwych testów na przełomie kilku miesięcy. Jesteśmy jednak gotowi na przyjęcie zapytań ofertowych: jeśli rozważasz uruchomienie naszej automatycznej farmy w swojej firmie lub masz jakiekolwiek pytania czy indywidualne wymagania, skontaktuj się z nami! Nasz plan zakłada dostarczenie pierwszych sztuk do klientów w przyszłym roku. Cena nie została jeszcze określona, ale będzie zależeć od rozmiaru farmy. Przy większych farmach celujemy w pułap 3000 USD za drukarkę + umowa na obsługę.

Z małej próbki informacji zwrotnych, które dostaliśmy, wyciągnęliśmy kilka potencjalnych zastosowań:

  • Duże uniwersytety i kampusy są zachwycone tym rozwiązaniem – studenci mogą wysyłać swoje wydruki do kolejki, a nauczyciele mogą przeglądać dane i zatwierdzać przekazywanie ich na farmę.
  • To samo dotyczy dużych firm, które wymagają efektywnie działającej produkcji dla rozwoju i badań.
  • Firmy potrzebujące utrzymywać duże zapasy części zamiennych przez wiele lat, do wymian gwarancyjnych. Dzięki materiałom takim jak PC Blend, możliwe jest zapewnienie stałego dopływu wymaganych części i produkowanie nowych, gdy stan tego wymaga.
  • Małoseryjna produkcja własna, w szczególności przedmiotów, które są dopasowywane do specyficznych potrzeb klientów.
  • Usługi automatycznego druku na zlecenie.

Ten artykuł to tylko zalążek tego, nad czym obecnie pracujemy. Specjalnie pominąłem szczegółowe specyfikacje techniczne. Ponieważ te urządzenia dzielą niektóre komponenty z naszymi urządzeniami, które nie zostały jeszcze zaprezentowane, nie mogę uchylić rąbka tajemnicy. Zapewniam jednak, że niedługo przedstawię więcej informacji. 🙂

Płatki śniegu na pustyni

Nasze stoisko na EXPO 2020 jest interaktywne – odwiedzający mogą użyć prostego interfejsu dotykowego, aby przesłać wydruki na farmę. Oczywiście nie dajemy możliwości przynoszenia własnych plików G-code. 🙂 Zamiast tego przygotowaliśmy fajną aplikację, która pozwala użytkownikom projektować swoje własne modele przypominające płatki śniegu, które zostaną wydrukowane z fluorescencyjnego PLA. Czemu płatki śniegu? Cóż, po pierwsze dają przyjemny kontrast gorącemu klimatowi Dubaju, ale co ważniejsze, są doskonałą prezentacją możliwości druku 3D. Każdy płatek jest inny, więc wytwarzanie ich przy użyciu wtryskiwania ciśnieniowego byłoby prawie niemożliwe, a z pewnością niezwykle drogie. Takie ograniczenia nie obowiązują w druku 3D, gdzie jednosztukowe serie czy przedmioty dopasowywane do własnych potrzeb można wytwarzać z łatwością.

Wystarczy, że zaprojektujesz swój wyjątkowy płatek śniegu, prześlesz, a dostępna drukarka od razu zacznie go drukować. To takie proste. Goście mogą zabrać swoje płatki i dołożyć je do dynamicznie powiększającej się rzeźby, która również jest częścią wystawy.

Nawet jeśli nie możesz odwiedzić Dubaju osobiście, to będziesz mieć stworzenia własnego płatka śniegu w domu. Pracujemy nad internetową wersją aplikacji do projektowania i przesyłania płatków, która będzie dostępna na stronie https://expo.prusa3d.com/ w ciągu kilku dni. Jeśli chcesz śledzić aktualizacje całego projektu, obserwuj nas na Twitterze, Instagramie i Facebooku.

Z radością przyjmiemy Cię w czeskim pawilonie na EXPO 2020 – bramy są otwarte do 31. marca 2022!